top of page
1.png

Historia

Tworzymy płaszczyznę kontaktu i działań osób, dla których organy zbudowane w firmie rodziny Barnima Grüneberga, mają niepospolitą wartość, którym zależy, by pozostały do naszych czasów dorobek organmistrzów Grüneberg nadal, w dobrej kondycji służył wiernym i miłośnikom muzyki. 

Chronimy  istniejące instrumenty pochodzące
z fabryki Barnima Grüneberga

1828

Lata młodzieńcze

1843-47

Carl Barnim Theodor Grüneberg urodził się 27 grudnia 1828 roku w Szczecinie1 jako trzecie z sześciorga dzieci Augusta Wilhelma i Caroliny Henrietty Rosalii Grüneberg

z domu Breslich2. Jego ojciec, kontynuował liczącą ponad sto lat, sięgającą jeszcze okresu baroku tradycję rodu Grünebergów w dziedzinie budownictwa organowego3.

W związku z przedwczesną śmiercią ojca w 1837 roku, trudno stwierdzić czy Barnim Grüneberg otrzymał jakiekolwiek wykształcenie w fachu właśnie u niego – w chwili śmierci ojca miał zaledwie 9 lat. W latach 1843-47 terminował w warsztacie swojego wuja, Carla Augusta Buchholza4 w Berlinie, który był wówczas jednym z najbardziej cenionych organmistrzów na ziemiach niemieckich. Można przypuszczać, że właśnie tam Barnim Grüneberg został wyzwolony na czeladnika. W kolejnych latach odbył wędrówkę po największych europejskich warsztatach organowych. Na obecnym etapie badań niemożliwym jest określenie jak długo ona trwała, można jedynie domniemywać, że miała ona miejsce między 1847 a 1854 rokiem. Warsztat zmarłego ojca przejęła wdowa i przekształciła w sklep handlujący fortepianami i pianinami5.

1854

Wędrówka

Podczas swojej wędrówki Grüneberg odwiedził wielkie, europejskie firmy, budujące organy na całym świecie. Niestety nie udało się ustalić przez jaki czas przebywał w danym warsztacie, ani jaki był tam jego zakres obowiązków. Niepewna jest także sama liczba warsztatów które Grüneberg odwiedził. Po analizie dostępnej literatury można przyjąć za pewnik6, że przebywał u Aristide’a Cavaillé-Colla7 w Paryżu oraz Eberhardta Friedricha Walckera8 w Ludwigsburgu. Według Prosta odwiedził także warsztat Friedricha Haasa9 w Lucernie, firmę Kyburz w Solothurn oraz bliżej nieokreślony warsztat w Londynie10. Znajdujemy również informację, że Grüneberg odwiedził nieokreślony warsztat w Wiedniu11.

Po okresie nauki, w roku 1854 Grüneberg założył nową firmę pod nazwą Orgelbauanstalt B. Grüneberg, Stettin12. Mimo to, zarówno w drukach reklamowych jak i w katalogu instrumentów podawano informację Gegründet: 1782, co oznacza „założono w 1782”. W tym właśnie roku dziadek Barnima Grüneberga – Georg Friedrich – otworzył warsztat w Szczecinie13. Ten fakt wskazuje jak bardzo Barnim Grüneberg był związany z rodzinną tradycją w dziedzinie budowy organów, choć niewykluczone, że był to także zabieg marketingowy.

Nowo otwarty warsztat mieścił się w kamienicy przy Große Domstraße 2414 w Szczecinie, gdzie wcześniej znajdował się warsztat ojca Barnima Grüneberga. W tym samym roku powstały pierwsze instrumenty, zakupione do kościołów w Boninie (pow. Łobez, niem. Bonin), Kummerow (pow. Demmin) i Wielinie (pow. Koszalin, niem. Vellin)15. W katalogu instrumentów oznaczone są one jako opus 1, 2 i 3 choć obecnie nie ma na nich numerów16. Można zatem wnioskować, że praktyka numeracji dzieł pojawiła się w późniejszym czasie17.

1863

Początki sukcesów

1868

Organy produkowane przez warsztat Grüneberga szybko zdobyły renomę. Świadczą o tym liczne, pozytywne opnie zawarte w protokołach rewizyjnych18. Przy okazji ubiegania się Grüneberga o kontrakt na budowę organów w kościele Zbawiciela w Lęborku, inspektor budowlany Brecht ze Szczecina zaznacza w jednym z listów19, iż instrumenty Grüneberga są lepsze technicznie od konkurencyjnej firmy Friedricha Kaltschmidta20 ze Szczecina.

W roku 1863 Barnim Grüneberg poślubił córkę superintendenta z Langenhagen – Clarę Müller21. Na obecnym poziomie badań wiadomo, że z małżeństwa narodziło się dwóch synów – Georg i Felix Johannes.

Pozycja warsztatu Grüneberga umacniała się z roku na rok. W 1868 roku Grüneberg otrzymał prestiżowy kontrakt na budowę nowego instrumentu w głównym kościele Szczecina – kościele św. Jakuba (obecnie bazylika archikatedralna). Na prestiż miejsca wpływał również fakt, że do roku 1865 posadę organisty piastował tam Carl Loewe22. Z organami w tym kościele rodzina Grünebergów była ściśle związana. Zarówno jego ojciec jak i dziadek wykonywali tam różne prace, sięgające zakresem od serwisu po rozbudowę23.

Ukończony w 1870 roku instrument otrzymał liczne pochlebne opinie. Carl Adolf Lorenz24, ówczesny dyrektor muzyczny, w protokole rewizyjnym tak opisuje instrument Grüneberga:

Der Meister hat mit peinlichster Genauigkeit und Sauberkeit den Bau bis in die kleinsten Details durchgeführt (…), es ist ein Genuss, das Werk zu besichtigen25.

Rywalizacja

W dobie rozwoju industrialnej produkcji organów, najważniejsze firmy rywalizowały ze sobą w dążeniu do zbudowania jak największych organów. Dotychczasowe ograniczenia w ilości głosów w organach zostały przezwyciężone dzięki rozwojowi techniki, tj. dzięki nowym rodzajom wiatrownic czy pneumatyce rurkowej. Również możliwość kupienia prefabrykatów od innych firm sprawiała, że budowa wielkich instrumentów była o wiele prostsza i tańsza niż dotychczas. Śledząc te dążenia można dojść do wniosku, że pozycja budowniczego największych na świecie organów dawała duży prestiż. Takie organy stawały się miejscem, do którego przyjeżdżali dyrektorzy muzyczni i organiści nie tylko z całego kraju ale i z zagranicy aby podziwiać bogactwo głosów czy nowe rozwiązania techniczne. Instrument stawał się symbolem miejscowości, w której się znajdował. Stawał się nawet przedmiotem utworów literackich. Była to zatem najdoskonalsza wówczas forma reklamy.

Do tej rywalizacji przystąpił również Barnim Grüneberg, choć jego warsztat był o wiele skromniejszy i bardziej tradycjonalistyczny od pozostałych konkurentów. W rezultacie powstało opus magnum – wielkie organy w kościele św. Trójcy w Lipawie (obecnie Liepaja, Łotwa, niem. Libau). Liczą one 131 głosów i 4 manuały. Nie był to jednak instrument zbudowany w całości od podstaw. Grüneberg rozbudował istniejący już instrument, który już wówczas liczył 77 głosów26. Dla Grüneberga była to niezwykła okazja. Poprzez dobudowanie zaledwie 54 registrów oraz maszyny Barkera osiągnął wiodącą pozycję. O jego dumie z tego powodu świadczy tabliczka umieszczona nad manuałami lipawskich organów: Grösste Orgel der Welt, erbaut im Jahre 1885 von B. Grüneberg Orgelbau-Anstalt Stettin27. Wkrótce organy stały się obiektem odwiedzin wielu organistów – 1893 roku Lipawę odwiedził również polski kompozytor i organista Mieczysław Surzyński28.

Już po pięciu latach Grüneberg stracił pozycję budowniczego największych na świecie organów, kiedy to firma William Hill & Son zbudowała liczące 133 głosy organy w auli ratusza w Sydney. Trzeba jednak pamiętać, że organy zbudowane przez firmę Hill & Son oparte są o system pneumatyczny, który znacznie ułatwia budowę wielkich instrumentów. Tak więc w dalszym ciągu organy w Lipawie są największym na świecie instrumentem o trakturze mechanicznej. Dopiero w 1979 roku dorównały im organy gmachu opery w Sydney (5+P/131).

1894

Nadworny dostawca

1907

W 1894 roku Barnim Grünebergzostał uhonorowany tytułem nadwornego dostawcy Wielkiego Księcia Friedricha Wilhelma von Mecklenburg-Strelitz30. Tytuł ten został przyznany organmistrzowi za wybudowanie organów op. 349, które Wielki Książę podarował kościołowi miejskiemu w Neustrelitz31. Zachowany do dziś instrument zawiera wiele nowoczesnych rozwiązań, tj. mechaniczną trakturę gry z zastosowaniem pneumatycznej traktury registrów, pneumatyczne urządzenia pomocnicze oraz 11-pozycyjny system crescendo32. Organy posiadają również dźwignię Barkera.

Pod koniec XIX wieku warsztat przy Große Domstraße wytwarzał ok. 10-15 organów rocznie33, jednak skromne warunki lokalowe nie pozwalały na dalszy rozwój firmy. Punkt zwrotny nastąpił w roku 1906. Wtedy to w miejscowości Finkenwalde bei Stettin została zbudowana całkowicie nowa fabryka. Mieściła się ona przy Langestraße 6134. Posiadała dużą halę montażową, przestronne pomieszczenia warsztatowe, suszarnię drewna, a nawet własną bocznicę kolejową35 a napęd zapewniał silnik parowy. Zakład zatrudniał 65 osób36. Jeszcze w tym samym roku firma zbudowała ok. 30 instrumentów. Należy zatem uznać, że zakład Grüneberga zmienił się z rzemieślniczego warsztatu w nowoczesną fabrykę. Krótko po tym, 28 sierpnia 1907 roku zmarł Barnim Grüneberg.

1911

Spuścizna

1918-39

Dalsze losy zakładu są dość niejasne. Najpierw majątek przejęła wdowa po zmarłym właścicielu – Clara Grüneberg37. Budową organów kierował młodszy syn Felix38. Około 1911 roku właścicielem fabryki został Georg Grüneberg, starszy brat Felixa39. Jednak po zakończeniu I Wojny Światowej opuścił on zakład i rozpoczął działalność w innej branży40. Fabrykę przejął Felix Grüneberg, który zachował dawną nazwę fabryki B. Grüneberg Orgelbauanstalt, co mogło być wyrazem chęci kontynuowania dzieła ojca lub wolą rodziny.

W wyniku powojennej recesji, problemów z nazistowskimi władzami oraz kłopotów z uzyskaniem materiałów, w latach 1918-1939 zbudowanych zostało zaledwie ok. 50 instrumentów – tak wynika z danych, dopisanych na maszynie w katalogu firmowym41, choć mogą być one nieprecyzyjne.

Ostateczny koniec działalności firmy nastąpił 7 marca 1945 r., kiedy to Felix Grüneberg opuścił Szczecin uciekając przed zbliżającymi się do miasta wojskami42.

Pod szyldem B. Grüneberg zostało zbudowanych ok. 815 instrumentów, jednak liczba ta jest jedynie szacunkowa, gdyż katalog firmowy kończy się na pozycji 773. Zawiera on jednak też ok. 20 instrumentów bez numeru, natomiast ostatni znany, numerowany instrument Grüneberga to opus 796 w Trzebiszewie. Szacuje się, że około połowa z nich znajduje się obecnie na terenach Polski, głównie w województwach lubuskim, zachodniopomorskim i pomorskim. Dokładna liczba zachowanych instrumentów nie jest jednak znana. Jest to ciągle otwarty temat do badań.

Maciej Sztuba
Wesprzyj nas
bottom of page